Prof. Piotr Czauderna doradcą społecznym Prezydenta RP

24.08.2025

Prof. Piotr Czauderna, ordynator Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży UCK, szpitala GUMed, został powołany na stanowisko doradcy społecznego prezydenta RP Karola Nawrockiego.

Gradient_PL_(1).png



Nominacja na stanowisko doradcy społecznego Prezydenta RP była dla naukowca związanego z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym miłym zaskoczeniem, ale i zaszczytem.


Cieszę się z tego, że mogę w pewnym sensie kontynuować to, czym zajmowałem się przez ostatnie 10 lat, bo w czasie dwóch kadencji prezydenta RP Andrzeja Dudy pełniłem funkcję przewodniczącego Rady ds. Ochrony Zdrowia – mówi prof. Piotr Czauderna, którego praca będzie polegać m.in. na przyglądaniu się aktom legislacyjnym, ustawom przygotowywanym przez Rząd, ale być może też własnej inicjatywie ustawodawczej Prezydenta RP. – Na pewno powstanie też w Kancelarii Prezydenta RP szersze, kolegialne ciało doradcze, które będzie zajmować się tymi tematami.


Prof. P. Czauderna zwrócił uwagę na wiele wyzwań, przed którymi stoi obecnie służba zdrowia. – Pierwsza sprawa to niezadowolenie obywateli z systemu. Przeglądając badania opinii społecznej, na pierwszym albo na drugim miejscu są problemy związane z funkcjonowaniem ochrony zdrowia. Polacy skarżą się przede wszystkim na problemy z dostępem do lekarzy specjalistów, długie czasy oczekiwania na niektóre procedury i kosztochłonne badania, takie jak rezonans magnetyczny czy tomografia komputerowa. Problemem jest także sytuacja na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych.


Wyzwaniem, zdaniem prof. P. Czauderny są również kłopoty związane z sytuacją budżetową w Narodowym Funduszu Zdrowia, która bezpośrednio przekłada się na kondycję szpitali, rosnącą presję płacową i pogarszającą się ich kondycję finansową.


Medycyna staje się coraz bardziej kosztowna. Pojawiają się nowe leki i technologie, takie jak chirurgia robotyczna. To wszystko kosztuje coraz więcej, obywatele oczekują, że będą leczeni na europejskim czy światowym poziomie i to wszystko przestaje się finansowo spinać – mówi prof. P. Czauderna.


Naukowiec związany z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym zwrócił uwagę, że problem kolejek do lekarzy specjalistów nie jest problemem związanym jedynie z sytuacją finansową w polskiej służbie zdrowia.


To nie jest tylko kwestia braku pieniędzy i chciałbym z tego błędu wszystkich wyprowadzić. Oczywiście to też gra rolę, ale kolejną barierą jest niedobór specjalistów. Co z tego, że bylibyśmy w stanie „uwolnić” wszystkie wizyty, żeby nie były w jakikolwiek sposób limitowane, jeżeli nie mamy wystarczającej liczby specjalistów, którzy są w stanie pacjentów przyjąć, bo część z nich preferuje pracę w systemie prywatnym albo zwyczajnie mamy ich za mało.


Zdaniem prof. P. Czauderny niedobór specjalistów jest problemem, którego nie da się rozwiązać od razu. – Jeżeli zaczęlibyśmy kształcić na szerszą skalę specjalistów szczególnie z tych dziedzin, gdzie występują niedobory, zajmie nam to minimum 5-6 lat. Już została zwiększona liczba studentów na studiach, ale zanim to odczujemy, minie co najmniej 10-12 lat, zanim w systemie te osoby się pojawią.


Prof. P. Czauderna zwrócił uwagę na słowa prezydenta RP Karola Nawrockiego, który podczas kampanii wyborczej mówił o systemie centralnej rejestracji, który funkcjonuje w niektórych krajach i umożliwia wizytę u specjalisty tam, gdzie kolejka jest mniejsza.


Gdyby pacjent miał informację na ten temat w czasie rzeczywistym i mógł od razu zapisać się gdzieś indziej, miałby szansę dużo szybciej uzyskać dostęp do danego świadczenia.


Zmianie powinna ulec również filozofia funkcjonowania systemu. – My, jako pacjenci, przyzwyczailiśmy się, że ze wszystkim musimy iść do specjalisty. Tak na świecie nie jest. Wystarczy porozmawiać z Polakami mieszkającymi na stałe w Wielkiej Brytanii czy w Norwegii, a bardzo szybko usłyszymy, jak ogromną barierą jest przedostanie się od lekarza POZ do specjalisty. (…) Czasem wystarczy jedna wizyta co pewien okres, po to żeby pacjenta zdiagnozować, wytyczyć ścieżkę leczenia i ją nadzorować.


Prof. P. Czauderna będzie łączyć funkcję doradcy społecznego Prezydenta RP z funkcją ordynatora Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym, szpitalu Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.


To nie jest dla mnie nowa sytuacja. Tak jak powiedziałem, przez ostatnie 10 lat jakoś to łączyłem i generalnie mi się to udawało. Wiele rzeczy w dzisiejszych czasach można zrobić online czy w trybie telekonferencji, a ja zawsze byłem zdania, że moja rola jako szefa nie polega tylko na tym, żeby podejmować najtrudniejsze decyzje czy wykonywać najtrudniejsze zabiegi, ale raczej na tym, żeby wykształcić zespół, który jest w stanie ze wszystkim sobie poradzić i myślę, że to mi się udało. Nawet jeżeli jestem nieobecny w szpitalu, to mój zespół jest w stanie zrealizować wszystkie zabiegi operacyjne wszystkimi technikami. Dzięki temu, że postawiłem na to kiedyś, to dzięki temu mogę czuć się bezpiecznie zarówno ja sam, jak i nasi pacjenci.


fot. Sylwia Mierzewska/UCK