Dermatolodzy z wąsem – Movember 2023

14.11.2023

Listopad to miesiąc pogłębiania świadomości nowotworów dotykających mężczyzn oraz solidarności z pacjentami zmagającymi się z tym problemem. Zapuszczone wąsy są sposobem na zwrócenie uwagi społeczeństwa na te typowo męskie nowotwory i ich profilaktykę.

Movember, czyli wąsopad (z ang. moustache – wąsy i november – listopad), to międzynarodowa akcja zapoczątkowana w Australii 20 lat temu, w ramach której mężczyźni zapuszczają wąsy, by podnieść dyskusję na tematy trudne, wstydliwe, będące często tabu. Tymczasem świadomość społeczna dotycząca męskich chorób nowotworowych może przyczynić się do zwiększenia liczby wyleczonych osób.

Do akcji włączyli się również dermatolodzy Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, szpitala klinicznego GUMed, którzy podkreślają, że obok raka prostaty i jąder „męskie nowotwory” dotyczą również zewnętrznych narządów płciowych (penis i moszna). Najczęściej są to raki, które wcześnie rozpoznane bardzo dobrze rokują, dlatego tak istotna jest wspomniana profilaktyka: samobadanie czy też wykonywane regularnie badania w poradni.

od lewej: lek. Andriy Petranyuk, lek. Jakub Żółkiewicz, dr hab. Michał Sobjanek

– Nasi dermatolodzy od lat współpracują z urologami, co przekłada się na szybki proces diagnostyczny i terapeutyczny. Mężczyźni z podejrzeniem nowotworu zewnętrznych narządów płciowych mogą skorzystać z „szybkiej ścieżki diagnostycznej” uruchomionej w UCK dla pacjentów z podejrzeniem nowotworu skóry – mówi dr hab. Michał Sobjanek z Katedry i Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii GUMed. – Naszą uwagę powinny zwrócić wszelkie zmiany zlokalizowane na napletku, żołędzi oraz mosznie. Warto też regularnie wykonywać badanie PSA, które pomaga wychwycić raka prostaty na wczesnym, często bezobjawowym etapie.

Więcej informacji znajduje się na stronach Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego: Kliniki Urologii oraz Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii. W UCK funkcjonuje również Poradnia Chorób Prącia, w której współpracują ze sobą specjaliści ze wspomnianych klinik.

Fot. archiwum prywatne