25.11.2021
Do muzeum uniwersyteckiego trafiają różne obiekty. O niektórych z nich nie wiemy nic. Od nazwy i przeznaczenia począwszy, przez sposób ich wykorzystania, po nazwisko użytkownika bądź właściciela. Zawsze staramy się zebrać jak najwięcej informacji o tych prawdziwie tajemniczych przedmiotach. Cieszymy się z każdego sukcesu i rozwikłania zagadki dotyczącej obiektu z kolekcji.
Z wielką przyjemnością opowiadamy i piszemy o naszych sukcesach. Zdarzają się tez inne odkrycia. Wynikają one niespodziewanego innego spojrzenia na codziennie widziane, mijane, lub dotykane przedmioty. A tych w Muzeum jest naprawdę bardzo dużo. Jednym z nich jest specjalna szafa na akta. Wyprodukowana została w Bułgarii. Pochodzi prawdopodobnie z przełomu lat 70. i 80. XX w. Została zakupiona dla Katedry i Zakładu Biologii i Genetyki. Jej konstrukcja znacznie ułatwiała przechowywanie, a przede wszystkim dostęp do zgromadzonych teczek. Dzięki umieszczonym na szczytach specjalnym zaczepom teczki opierały się o stalowe prowadnice. W okresie przed upowszechnieniem komputerów oraz możliwości gromadzenia i udostępnienia danych, jakie one zaoferowały, tego typu praktyczny mebel musiał być bardzo pomocny w codziennej pracy i porządkowaniu wyników badań. W latach późniejszych stracił na znaczeniu, dane przeniesiono do coraz pojemniejszych twardych dysków. Roleta rzadziej poruszana pokryła się kurzem. Meblowi nieuchronnie groził los innych podobnych sprzętów. W nieodległej przeszłości niezbędnych do codziennej pracy, a dziś już tylko starych, mniej lub bardziej zniszczonych, a przede wszystkim zupełnie niepotrzebnych. Zawadzających, zajmujących cenne miejsce w biurach i laboratoriach. Sprzętów, które zostają poddane kasacji. I znikają.
Szczęśliwie dzięki życzliwości i trosce Katedry i Zakładu Biologii i Genetyki Medycznej szafa trafiła do Muzeum GUMed, co bardzo istotne, wraz z unikalnymi dla niej projektowanymi teczkami. Jest eksponowana w Muzeum, a już niedługo umieszczone w niej teczki wypełnią zdjęcia i opisy innych wybranych eksponatów z naszej kolekcji. W ten sposób zrekonstruujemy pierwotną funkcję mebla i przypomnimy czasy przechowywania informacji w setkach teczek i codziennego sięgania do nich.
Opowieść o tajemnicy przywołało cytat z Dzieci Diuny napisanych przez Franka Herberta: Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają […]. Nie zadają wtedy pytań. Zwiedzenie Muzeum prowokuje do pytań. Tajemnice zostają zdradzone.
dr Marek Bukowski,
Muzeum GUMed